Podsumowanie 2019 roku

Podsumowanie 2019 translite

Ach co to był za rok ten 2019! Pracowity, ale i chorowity, a do tego jeszcze pod wieloma względami bardzo rozwijający mimo wszystko, a czasami właśnie dlatego. Po latach koncentracji na macierzyństwie mogę wreszcie powiedzieć, że moja kariera zaczęła się dynamiczniej rozwijać.

Wyniki finansowe

W porównaniu z ubiegłym rokiem udało mi się zwiększyć przychody o 67,7%, z czego, nie ukrywam, jestem bardzo zadowolona. Tak duży wzrost udało mi się osiągnąć przede wszystkim z bardzo prozaicznego powodu — zwiększyłam liczbę godzin pracy (młodszy syn poszedł do żłobka, a córka kontynuuje edukację przedszkolną). Udało mi się nawiązać również kilka bardzo udanych współprac z biurami tłumaczeń, co również przełożyło się na wzrost przychodów (wyższe stawki, rozliczenia w euro i dolarach, stały dopływ zleceń).

Specjalizacja

Wybory, których dokonałam na początku kariery (specjalizacja, zakup oprogramowania, szkolenia itp.), ułatwiły mi nawiązywanie nowych kontaktów z biurami zajmującymi się lokalizacją i obecnie mogę pochwalić się imponującym doświadczeniem w tej dziedzinie. Uczestniczę w projektach dla największych graczy z branży IT, z czego jestem bardzo dumna i co sprawia, że mogę się dalej rozwijać.

Ostatnio przy okazji wigilijnego spotkania z ludźmi z liceum mój kolega zapytał mnie, czy nadal dobrze się bawię przy tłumaczeniach. Odpowiedź brzmi: o tak! Nawet lepiej niż kiedykolwiek. Lokalizacja gier i oprogramowania to zdecydowanie moja rzecz. Zwłaszcza tłumaczenie gier to dla mnie sama przyjemność połączona z dobrymi zarobkami. Uwielbiam się tym zajmować, ponieważ ten typ tłumaczeń daje dość duży zakres swobody w przekładzie, więc mogę w pełni wykorzystać moje umiejętności językowe i kreatywność.

Inwestycje

Dzięki zwiększeniu zarobków mogłam też poczynić niezbędne inwestycje. Zaktualizowałam licencję MemoQ (wersja 2019) oraz Tradosa Studio (2019). Dołączyłam również do grona certyfikowanych użytkowników Memsource’a. Wzięłam udział w szkoleniu z lokalizacji oprogramowania organizowanym przy okazji Konferencji Tłumaczy (w tym roku nie wzięłam w niej udziału, ale w przyszłym planuję to zrobić) oraz w szkoleniu z post-edycji na platformie Taus dzięki uprzejmości firmy RWS Moravia.

Marketing

Na początku roku całkowicie odnowiłam moją stronę internetową. Zostałam do tego niejako zmuszona, ponieważ przy okazji aktualizacji WordPressa stara strona wyzionęła ducha. Wciąż jeszcze pracuję nad dopracowaniem treści na stronie, zwłaszcza w wersji angielskiej. Cóż, powiedzenie „szewc bez butów chodzi” sprawdza się w moim przypadku idealnie.  Zdaję sobie sprawę, że za bardzo z tym zwlekam (marketing!), ale w tym roku bardziej zajmowałam się aktualizacją moich CV (a mam ich w sumie sześć rodzajów).

Jeśli chodzi o szeroko pojęty marketing, cieszę się też, że przełamałam mój introwertyzm i założyłam grupę na Facebooku „Lokalizacja gier i oprogramowania”. Należy do niej już ponad 100 osób! Dyskusja powoli się rozkręca, a ja staram się ją pobudzać poprzez publikację infografik i wyzwań.

Plany na 2020 r.

Właśnie m.in. z Facebookiem wiążę plany na ten rok. W pierwszej połowie roku chciałabym zacząć sprzedawać szkoleniowe webinary dla tłumaczy. Pomysły na treści już mam, ale muszę pogłębić wiedzę techniczną dotyczącą organizacji takiego przedsięwzięcia (podłączenie wtyczki sprzedażowej do WordPressa, płatności). Jeżeli znacie jakieś przystępne artykuły na ten temat, podrzućcie mi je w komentarzu tutaj lub na Facebooku.

Jestem też w trakcie rekrutacji do kolejnego biura zajmującego się lokalizacją, mam nadzieję, że zaowocuje to kolejnymi ekscytującymi wyzwaniami tłumaczeniowymi. Z kolei od biura, z którym współpracuję od kilku lat, dostałam enigmatyczną zapowiedź nowego projektu — mam nadzieję, że sprawa dojdzie do skutku.

A jak tam Wasze podsumowania i plany na 2020 r.? Jesteście zadowoleni z 2019 r.?

P.S.

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *