Jestem gotowa na RODO czyli RODO w działalności gospodarczej tłumacza

Już jutro wchodzi w życie rozporządzenie RODO dotyczące ochrony danych osobowych. Od kilku miesięcy dostaję na skrzynkę różne propozycje dotyczące szkoleń, odpłatnych materiałów, a także zapytania o wycenę tłumaczeń dokumentacji związanej z RODO, ale dopiero od kilku tygodni zaczęłam interesować się tym, jak sama muszę przygotować moje mikroprzedsiębiorstwo do RODO.

Mówiąc szczerze, po lekturze kilku(nastu) artykułów można wpaść w panikę z powodu ogromu środków, jakie należałoby przedsięwziąć w związku z RODO, i tę panikę da się wyczuć również na forach branżowych tłumaczy. Niektórzy autorzy utrzymują jednak, że RODO jest łagodniejsze od wcześniejszych regulacji i że nie musimy się go tak obawiać.

Nie jestem prawnikiem, ani nawet nie specjalizuję się w tłumaczeniach prawniczych, więc nie napiszę Wam tutaj recepty, jak zapewnić idealną zgodność swojej działalności z wymogami RODO. Sama nie wiem, czy rozwiązania, jakie wybrałam dla swojej firmy będą adekwatne. A adekwatność ma być właśnie słowem-kluczem w przypadku RODO. Sposób, w jaki chronimy dane osobowe przetwarzane w naszej firmej ma być adekwatny do zagrożeń, tzn. nie dostajemy gotowej listy wytycznych, co i jak mamy zrobić, tylko sami musimy zdecydować, jak zabezpieczać dane, aby było to bezpieczne. Nie wiem, jakie jest Wasze zdanie na ten temat, ale nie jestem pewna, czy nie jest to trudniejsze dla laika niż ścisłe wymogi.

Cóż… do rzeczy: w mojej działaności wdrożyłam:

  1. Rejestr czynności przetwarzania danych — opisuję w nim poszczególne zbiory danych, w których w przypadku mojej działalności pojawiają się dane osobowe. Podaję, w jakim celu je przetwarzam, w jaki sposób, kto ma do nich dostęp i jak je zabezpieczam. Najwięcej przydatnych informacji przy przygotowywaniu tego dokumentu znalazłam na stronie Prakreacja.pl i mamstartup.pl. Jeżeli chcecie, możecie skorzystać z przygotowanego przeze mnie szablonu rejestru czynności przetwarzania_(jeżeli się Wam przyda, miło mi będzie, jeżeli zostawicie polubienie lub udostępnicie mój wpis na Facebooku) i uzupełnić go swoimi danymi.
  2. Politykę prywatności — można zapoznać się z nią tutaj.
  3. Umowa powierzenia danych osobowych — podpisałam ją już z księgową oraz serwisem wfirma.pl (. Na odo24.pl znalazłam przydatny szablon takiej umowy, ale wiele firm udostępnia swoje strony. Czekam teraz na otrzymanie wzoru umowy powierzenia od home.pl, czyli firmy, u której mam wykupiony hosting i domenę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *